szczury

Najwięcej szczurów bytuje w Warszawie, Wrocławiu oraz w Krakowie. Wylicza się, że na jednego mieszkańca tych aglomeracji przypadają nawet trzy szczury. To właśnie regularna deratyzacja jest jedynym sposobem na walkę z tymi gryzoniami.

Gdzie bytują szczury?

Niestety, ale nie mamy zbyt dobrych informacji, ponieważ szczury bytują blisko ludzi. To właśnie na terenie blokowisk mają doskonałe warunki do życia i rozmnażania. Śmietniki i znajdujące się w nich resztki pożywienia są dla tych gryzoni świetną restauracją, natomiast wilgotne i ciemne piwnice dobrym, bezpiecznym miejscem do życia.

Szczury są wszędzie. Można spotkać je na centralnych ulicach metropolii, na osiedlach, w parkach, przy akwenach wodnych. Eksperci już dawno alarmowali, że ich liczba jest na tyle duża, iż walka z gryzoniami niestety staje się bezowocna. Fakt, że szczurzego problemu nie da się już całkowicie zwalczyć, natomiast usługi deratyzacji są jak najbardziej niezbędne, chociażby w celu zmniejszania ich populacji.

Jak przebiega deratyzacja miast?

Ogólnopolska akcja deratyzacji najczęściej odbywa się na wiosnę. To wtedy zarządcy osiedli organizują tzw. odszczurzanie. Tego rodzaju usługi mogą wykonywać jedynie wyspecjalizowane firmy. Deratyzacja odbywa się przecież przy zastosowaniu profesjonalnych środków. Już dawno udowodniono, że same pułapki na gryzonie nie są wystarczające, a szczury nauczyły się je umiejętnie omijać. Najlepsze efekty udaje się uzyskać poprzez połączenie metod naturalnych, czyli pułapek z tymi chemicznymi z zawartością trucizn.

Zaleca się, aby usługi deratyzacji w miastach odbywały się przynajmniej trzy razy w ciągu roku i za każdym razem, kiedy odkryta zostanie plaga szczurów. Niestety, większość metropolii nie stosuje się do tych zaleceń. To zresztą największy problem, ponieważ zbyt mała częstotliwość odbywania działań walki z gryzoniami sprawia, że ich liczba stale rośnie.

Deratyzacja budynków – kto za nią odpowiada?

Zgodnie z przepisami polskiego prawa, a przede wszystkim Ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu chorób zakaźnych u ludzi, deratyzacja w miejscach tłumnie zamieszkałych jest obowiązek, a odpowiedzialność za jej przeprowadzanie spoczywa na zarządcy osiedla, w tym wspólnocie mieszkaniowej, spółdzielni albo prywatnym właścicielu. Nie uregulowano jednak liczby koniecznych zabiegów, jakie w ciągu roku trzeba realizować oraz nie narzuca się sposobów walki ze szczurami. To dlatego problem z gryzoniami jest coraz większy.

Okazuje się, że szczury w blokowiskach stają się nie tylko coraz bardziej odważne, ale i agresywne. Zdarza się, że dochodzi do ataków tych gryzoni na ludzi, szczególnie w okresie lęgowym szczurów. Sami mieszkańcy potwierdzają, że boją się szczurów, a te spotykane są już nie tylko nocą, ale również w dzień, kiedy osiedla tętnią życiem. Gryzonie są coraz bardziej zdesperowane, przedostają się z podpiwniczeń do mieszkań, są w stanie przegryźć drzwi czy betonowe ściany, wchodzą również rurami. Największy problem z plagą szczurów widoczny jest na starszych osiedlach oraz w kamienicach, natomiast nie wyklucza się gromadzenia gryzoni także w nowej zabudowie. Nie pomaga fakt, że szczury rozmnażają się w naprawdę ekspresowym tempie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here